Dotychczas zbyt wiele przy tym projekcie nie zdziałałem, ale wkrótce się to zmieni. Zdecydowałem się rozpocząć od położenia kabli pod sterowanie DCC. W szczególności - chciałbym aby wszystkie moje rozjazdy były sterowane cyfrowo. Poprzednio używałem do tego dekoderów Digitrax DS64, ale moje doświadczenie z nimi nie było pozytywne. Tym razem więc daję szansę dekoderowi od Piko. A ponieważ całość będzie sterowana centralką Trixa, trzeba to rozwiązanie najpierw zweryfikować.
Dziś więc sprawdzę kompatybilność kontrolera DCC Trix 66955 z dekoderem rozjazdów Piko 35013. Będą to testy podobne do tych, które wykonałem wcześniej z Roco z21.
Na początek sprawdzam samą centralkę, dekoder oraz na szybko spreparowany odbiornik. Odbiornikiem jest prosty układ składający się z diod LED oraz rezystorów. Nie chcę zaczynać od rozjazdów, gdyż konsumują one sporo prądu, a moim celem jest jedynie potwierdzenie kompatybilności cyfrowej.
Wyniki są bardzo obiecujące - wywołując funkcje na urządzeniu Trixa, jestem w stanie zapalić wszystkie diody LED. Każde z czterech wyjść aktywuje się, a polaryzacja jest prawidłowa. Zgodność cyfrowa jest potwierdzona.
No to spróbujmy teraz z prawdziwymi rozjazdami. Wyzwaniem jest tutaj prąd elektryczny potrzebny do przełączenia zwrotnicy. Dekoder Digitrax DS64 używa w tym celu dużego kondensatora, który jest rozładowywany za każdym razem, gdy potrzebna jest zmiana. To zapewnia krótki, ale bardzo duży prąd.
Piko 35013 działa inaczej i używa napięcia bezpośrednio z głównego sygnału DCC. Czy centralka Trixa dostarczy wystarczającą ilość energii do przełączenia torów? Sprawdźmy...
Idę na całość i podłączam dwa rozjazdy Kato w skali N do jednego wyjścia dekodera. To oznacza, że użyję dwukrotność prądu potrzebnego normalnie. Wciskam przycisk i... zadziałało!
Tak, centralka Trixa była w stanie wyprodukować wystarczająco duży impuls. Urządzenie to oferuje maksymalny prąd 1.9A, więc - patrząc od strony elektrycznej - właściwie nie mogło się nie udać, gdyż każdy z rozjazdów to odbiornik o rezystancji 20Ohm. No cóż - na pewno cieszę się bardzo, że się udało!
Oto krótki filmik dokumentujący mój test:
Rzeczą, która sprawiła mi ogromny problem podczas poprzednich testów z centralką Roco z21, był "tryb LED" dekodera Piko 35013. Nie umiałem w żaden sposób go uruchomić. Założyłem, że sterowanie Roco nie było w stanie zaprogramować dekodera i miałem nadzieję, że sprzęt innego producenta poradziłby sobie z tym lepiej.
Niestety muszę donieść, że omawiany tryb nie działa również ze stacją Trixa. Wydaje się, że nie ma żadnego problemu z zaprogramowaniem dekodera i jestem przekonany, że prawidłowo uruchamiam "tryb LED". Wciąż jednak nie działa on w zasadzie w ogóle i nie wiem, co jest tego przyczyną. Być może został on zaimplementowany w sposób niestandardowy i zadziała wyłącznie przy wywołaniu ze sterowania DCC firmy Piko.
Ogólnie testy okazały się jednak sukcesem. Dekoder Piko 35013 może zostać użyty do rozjazdów w skali N i może być sterowany z centralki firmy Trix. Takie rozwiązanie zastosuję właśnie w moim stoliku kawowym. I naprawdę bardzo się cieszę, że nie muszę już użerać się ze sprzętem firmy Digitrax :)
Przydatne informacje... Jak zawsze fajnie opisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń