Model oznaczony jest symbolem L95900. Opis na pudełku sugeruje, że wagon jest "schwarz", czyli czarny, ale ja określiłbym go raczej jako ciemno szary.
Opakowanie jest bardzo solidne. Gruba, styropianowa forma oraz przezroczysta, plastikowa pokrywa utrzymują wagon w stabilnej pozycji.
Tak jak wszystkie modele Liliputa, ten też dostajemy bez zamontowanych sprzęgów. Możemy wybrać pomiędzy europejskimi bądź amerykańskimi, jako że oba rodzaje dostajemy w zestawie, jednak instalacji musimy dokonać sami.
W pudełku znajdziemy też plakietki z oznaczeniami różnych kolei, ale PKP oczywiście nie uraczymy. Z jakiegoś powodu załączono dwa identyczne zestawy tych etykiet, mimo że przyczepić możemy tylko jedną sztukę. Zakupiony przeze mnie wcześniej inny wagon Liliputa również posiadał dwa komplety, ale tam instalowało się parę - po jednej sztuce na każdej ze stron wagonu. Tutaj jest jakoś inaczej... Pomyłka producenta?
Ja oczywiście wybieram sprzęgi typu LGB. To już mój trzeci produkt Liliputa, więc dokręcenie tych elementów zajmuje mi zaledwie kilka minut.
Tak prezentuje się ukończony model:
To co natychmiast zwraca moją uwagę, to oczywiście metalowe koła. Naprawdę wychodzi na to, że Liliput stosuje je zawsze, bez żadnych wyjątków. Są naprawdę dużo, dużo lepsze niż plastikowe wersje stosowane przez Piko i LGB w ich tańszych produktach.
Wagon posiada sporo poręczy, drabin i innych montowanych osobno elementów. Wyglądają super po stronie zewnętrznej, ale niestety ich malutkie zatrzaski widać też wewnątrz modelu. Nie wygląda to szczególnie dobrze. Na pewno wypełnienie wagonu jakimś ładunkiem ukryłoby elegancko ten problem.
Malowanie jest oszczędne, choć dobrze wykonane. Wagon nie rzuca się zbytnio w oczy, ale być może wcale nie jest to coś, czego byśmy oczekiwali po zwykłej węglarce.
Ogólnie prezentuje się całkiem fajnie. I na pewno nie jest czarny...
...co doskonale widać na zdjęciu zrobionym w świetle słonecznym.
Jestem zadowolony z zakupu. Model nie jest szczególnie porywający, ale nie ma też za bardzo na co narzekać. Biorąc pod uwagę zastosowanie metalowych kół oraz niską cenę, trzeba jasno powiedzieć, że na pewno był to dobry interes. Bardzo chciałbym, aby Liliput poszerzył swoją ofertę taboru. Ich produkty są naprawdę dobre, a jednocześnie nie są wcale drogie. Czekam na więcej Lilipucie!
Dobry wagon w dobrej cenie. Fajnie, że ma metalowe koła... Zauważyłem, że często kupujesz tabor amerykański... masz w tym jakiś upatrzony cel ?..
OdpowiedzUsuńTak. Za którymś razem przywiozę w końcu z USA prawdziwą amerykańską lokomotywę i będę miał amerykański pociąg. Konkretnie to przyglądam się modelom firmy MTH Trains, np: https://mthtrains.com/70-2124-1
Usuń