Najnowsze Wpisy

czwartek, 9 marca 2017

Kolekcja Kolejka Elektryczna firmy Eaglemoss, Numery 2 i 3

Pierwsza przesyłka z mojej prenumeraty kolekcji Kolejka Elektryczna właśnie do mnie dotarła. Niewiele ponad dwa tygodnie po złożeniu zamówienia. W środku znalazłem całkiem sporo rzeczy. Oto one:


Otrzymałem więc dwa nowe numery czasopisma. Są dość podobne do zeszytu pierwszego. Każdy ma 16 stron i ich zawartość ma podobny układ:
  • instrukcje budowy makiety
  • opis wybranej lokomotywy z plakatem
  • artykuł o tematyce kolejowej


Numer 2 pomaga nowicjuszom zbudować podstawę makiety. To raczej podstawowe informacje, ale dość dobrze przedstawione.


Numer 3 wyjaśnia, jak zmontować domek z plastikowych części. Ponownie - przydatne chyba tylko dla osób, które nigdy tego nie robiły...


Przesyłka zawierała również promocyjny pojemnik na czasopisma. Niby lepiej mieć niż nie mieć, ale chyba nie ma się czym ekscytować...


Co jeszcze? Teraz o najciekawszych elementach...

W zestawie znajdziemy cztery kolorowe arkusze papieru, które mają stanowić "bazę" dla naszego świata. Wiedziałem że takie maty się pojawią, ale jakoś założyłem, że będą tylko pomocą przy budowaniu krajobrazu od zera. Teraz natomiast się wyjaśniło - papierowe arkusze należy przykleić do drewna. I to właśnie one będą właściwą powierzchnią makiety.

Jest to dość duże rozczarowanie. Oznacza to bowiem, że krajobraz będzie bardzo uproszczony. Nie będzie szutrowania torów, ani malowania dróg. Większość uroku makiety będzie opierać się na papierowym wydruku, co nie zapowiada jego długiej żywotności.


Pozostała interesująca zawartość to: plastikowy domek, rozjazd oraz latarnia.


Zacznijmy od toru. Jakość rozjazdu odpowiada prostemu odcinkowi, który dostałem z numerem 1. Czyli: nie jest szczególnie dobrze, ale przy odrobinie szczęścia może się sprawdzić. Mechanizm zwrotnicy działa przyzwoicie, jednak bardzo nie podoba mi się metal, z którego zrobione są same szyny. Przypomina mi moją kolejkę z dzieciństwa, którą trzeba było od czasu do czasu potraktować papierem ściernym, żeby pociągi w ogóle jeździły...


Latarnię dość trudno opisać. Wygląda jak wygląda. Na pewno działa i wszystko wskazuje na to, że jest to model z żarówką na napięcie 16V.


Przyjrzyjmy się plastikowemu budynkowi. Tu duża niespodzianka. Informacja z tyłu opakowania wskazuje bowiem nazwę producenta. Oczywiście jego adres jest w Chinach.


Ale coś tu nie gra. Czemu wszystkie części domku są w jednym kolorze? Cóż, okazuje się, że wcale nie dostałem pełnego modelu. Paczka zawiera jedynie pierwszą partię części dla tego budynku. Reszta dotrze do mnie później...


Muszę powiedzieć, że czuję się rozczarowany. Wydaje się, że dostałem tak dużo, a jednocześnie mogę zrobić tak niewiele. Mógłbym oczywiście zacząć budować podstawę, ale wolałbym chyba zacząć od czegoś mniej zajmującego. Sklejenie domku wydaje się idealne, ale nie mam wszystkich części...

Czy był to dobry wydatek? Nie jestem przekonany. Zapłaciłem za całość jakieś 45zł, czyli w sumie niewiele. Ale dostałem też tylko fragmenty, które nie pozwalają w zasadzie niczego zrobić do końca. Plastikowy budynek jest tu najlepszym przykładem: zestaw zawiera jedynie niektóre z jego części i w sumie nie wiadomo, kiedy pojawi się reszta. Co więcej - wiadomo natomiast, że następny numer będzie miał dołączoną połowę innego budynku. Czyli za niedługo będę miał już aż dwa modele, ale żaden nie będzie kompletny.

No i chyba o to właśnie chodzi w tej kolekcji: przywiązać do siebie klienta poprzez dostarczanie niepełnych zestawów. Nie mogę powiedzieć, że mi to odpowiada. Zdecydowanie wolałbym szybko odnosić małe sukcesy, które nakręciłyby mnie do dalszej pracy... Może powinienem przemyśleć tę prenumeratę?

9 komentarzy:

  1. Kupiłem dzisiaj nr 3 i z tego co widzę to w 4 dostaniemy resztę tego domku z garażem. Przyjrzyj się dobrze. Po prostu opis na nr 2 i 3 wprowadza w błąd.

    Nr 2 na końcu: Wraz z nr 3 Pierwsza część szkoły
    Nr 3 na końcu: Wraz z nr 4 1/2 ceglanego domku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz mieć rację. Opis wyraźnie sugeruje, że to będzie coś innego, ale patrząc na zdjęcie części muszę powiedzieć, że wyglądają jakby miały pasować. Właściwie to to co przyszło w numerze 3-cim ani trochę nie wygląda jak szkoła, ale raczej jak ceglany domek...

      Jeśli to się będzie zgadzać, to będzie oznaczało, że nie popisali się z opisami...

      Usuń
    2. Tak czy inaczej - fakt, że makieta ma się opierać na arkuszach papieru, które dotarły do nas zgięte i teraz mają zostać wyprostowane i przyklejone do podstawy, zupełnie zachwiało we mnie wiarę, że to ma szansę dać jakieś zadowolenie i poczucie dumy. Chyba oczekiwałbym czegoś więcej. I anulowałem już moją prenumeratę.

      Usuń
  2. mylicie się, będą maty z trawa i szutrowanie pod tory itp. Ten arkusz jest tylko bazą, na to będzie przyklejana reszta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z trawką to prawda. Jest nawet wymieniona w spisie. Ale skąd pomysł o podsypce pod tory? Nawet na filmiku widać, że tory po prostu leżą na papierze... Zakładam więc, że będzie tylko trawa...

      Usuń
  3. Witam, zbieramy z rodziną, mamy 46 numerów. Mam pytanie, czy ta kolejka jest kompatybilna z modelami firmy Piko? Czy mają ten sam rozstaw torów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest po prostu skala H0. Więc wszystko w tej właśnie skali (Piko, Trix, Fleischmann, Roco, itd.) będzie pasować.

      Usuń
    2. Przez "wszystko" mam tu na myśli tabor kolejowy - czyli wagony i lokomotywy. Natomiast tory różni producenci mają różne, więc niekoniecznie będą pasować.

      Usuń
    3. Dziękuję ślicznie 😉

      Usuń