Najnowsze Wpisy

niedziela, 6 maja 2018

Revell 05213, Holownik Fairplay w skali 1:144

Dzisiejszy wpis nie będzie miał nic wspólnego z pociągami. Dziś będę opisywał moją pracę nad modelem łodzi. Zestaw dostałem od św. Mikołaja, czyli jakieś pięć miesięcy temu. Nie, nie położyłem go na półce i nie zapomniałem o nim. Cały ten czas nad nim pracowałem...

Produkt, który opisuję to holownik Fairplay wyprodukowany przez dobrze znaną firmę Revell. Powodem, dla którego wybrałem ten właśnie model była jego skala. Jest to 1:144, a więc powinien dobrze pasować do makiety kolejowej w skali N.

Tak artykuł wygląda przed rozpakowaniem...

zestaw holownika Revell

Opisywany produkt to cały zestaw, który składa się nie tylko z elementów modelu, ale zawiera też cztery małe pojemniczki z farbami akrylowymi w odpowiednich kolorach, pędzel oraz buteleczkę kleju.


Większość części jest biała. Jeśli więc nie planujemy budować "statku widmo", malowanie będzie niezbędne.


Niewielka liczba elementów jest przezroczysta. Co ciekawe - nie są to tylko okna, ale też niektóre ze ścian. To ponownie podkreśla konieczność pokolorowania całości.


Instrukcja jest bardzo szczegółowa. Cieszy mnie to niezmiernie, gdyż w przypadku tego produktu montaż pojazdu nie jest prosty. Dostajemy też arkusz kalkomanii. Pozwala ona na upodobnienie modelu do jednej z trzech wybranych łodzi Fairplay.


Nie dokumentowałem całego procesu składania statku. Stało się tak, gdyż jego budowa ciągnęła się dosłownie miesiącami. Malowałem małe części, czekałem aż wyschną, potem malowałem je ponownie, i znowu czekałem, i wtedy okazywało się dopiero, czy mogę je już przykleić, czy też... muszę je pomalować po raz trzeci. Montaż był długi i przy mojej dostępności wolnego czasu, rozwlekł się na okres czterech miesięcy. Ale już skończyłem - model jest gotowy!

holownik fairplay

Jestem bardzo zadowolony z tego, jak efekt mojej pracy wygląda z pewnej odległości. Oczywiście jeśli przyjrzeć się szczegółom, łatwo zauważyć, że nie wszystko jest idealne. Szczególnie malowanie w niektórych miejscach nie jest niestety powodem do dumy. Ale nie było łatwo, na pewno nie dla osoby, która na co dzień nie robi tego typu rzeczy. Tak czy inaczej - obejrzyjmy kilka zbliżeń.


Stałem się posiadaczem opisywanego modelu z zamiarem użycia go na makiecie kolejowej w skali N. Nadal uważam, że ten pomysł ma sens. Trzeba jednak wziąć pod uwagę dwa aspekty:
  • Dolną część kadłuba trzeba będzie usunąć. Jeśli makieta nie jest "głęboka" - a moja taka nie jest - będzie to jedyny sposób na pokazanie modelu jako unoszącego się na wodzie.
  • Model jest duży. Nie jest to dwuosobowa łódeczka. To prawdziwy statek, który będzie wymagał sporej tafli wody, aby wyglądać dobrze. Aby lepiej pokazać, jak pokaźny jest ten holownik, poniżej prezentuję go w porównaniu z wagonem pasażerskim w skali N.
skala 1:160 skala 1:144

Budowa tego modelu była długa i wymagająca. Jestem jednak całkiem zadowolony z efektu końcowego. Produkt firmy Revell na pełno spełnił moje oczekiwania. Zapewnił wiele wieczorów relaksu i satysfakcji, przeplatanych chwilami złości i zwątpienia. Właśnie takich emocji oczekujemy przecież, gdy zabieramy się za nowy projekt modelarski. A teraz czuję się spełniony...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz