Najnowsze Wpisy

niedziela, 18 marca 2018

Wagony pasażerskie "Great Western" firmy Dapol w skali N

Moja żona i ja jesteśmy wielkimi fanami serialu The Crown na Netflixie. Dwa pierwsze sezony były naprawdę dobrze zrobione i mamy nadzieję, że w przyszłości będzie ich więcej. Ciekawostką, która rzuciła mi się w oczy w niektórych odcinkach, były dość częste podróże kolejowe królowej Elżbiety. A ponieważ miałem już bardzo ładną brytyjską lokomotywę w skali N, więc postanowiłem dodać do niej trochę taboru i stworzyć pełen skład...

I tak właśnie stałem się posiadaczem wagonów pasażerskich produkcji firmy Dapol. Każdy z nich kosztował jakieś 20 funtów brytyjskich. Zamówiłem je w sklepie internetowym Hattons i dodarły one do mnie dość szybko i w idealnym stanie.

wagony dapol typu collett

Te trzy wagony są do siebie bardzo podobne, a w przypadku dwóch z nich - niemalże identyczne. Ale ostatecznie są to różne modele, co widać na obrazku poniżej.


Wszystkie są zapakowane w podobny sposób, co wcale nie zaskakuje. Pudełka są solidne i sprawiają wrażenie bezpiecznych. Dołączono do nich po jednej tylko karteczce z dokumentacją: instrukcją demontażu dachu. W zestawie nie znajdziemy żadnych dodatkowych elementów, a modele wyposażone są wyłącznie w sprzęgi typu Rapido.


Wybrałem te konkretne produkty, gdyż były reklamowanie jako "gotowe na oświetlenie wewnętrzne". Pierwszą więc rzeczą, jaką zrobiłem, było spojrzenie pod spód modeli, aby przekonać się, czy znajdę tam to, co mi obiecano.


I rzeczywiście - w wózkach wagonów wyraźnie widać zbieraki napięcia. Przyjrzę się bliżej tej funkcjonalności dalej w moim artykule.

zbieraki napięcia w wagonie dapol

Moje nowe wagony ogólnie prezentują się tak...

brytyjski pociąg królewski




...zaś spojrzenie z bliska uwidacznia różne ciekawe detale.


Prezentują się bardzo dobrze. Malowanie nie wszędzie jest idealne (np. ramy okien), ale znajdziemy za to sporo mikroskopijnych napisów, które są naprawdę ostre jak brzytwa. Korpusy wagonów oferują sporo małych elementów, zaś zerknięcie do środka ukazuje dość realistycznie wyglądające przedziały i siedzenia.

Zdecydowałem się zdjąć dach z jednego z wagonów, aby dalej potwierdzić "gotowość na oświetlenie wewnętrzne". Instrukcja opisuje wymagane kroki bardzo dobrze. Wystarczy wysunąć cztery metalowe druciki, które znajdziemy na końcach pojazdu. Autor dokumentacji nie ostrzegł jednak, że są one bardzo sprężyste. Uwolnienie ich z otworów powoduje, że odskakują gwałtownie i daleko. Dwie sztuki niemalże w ten sposób zgubiłem. Pamiętajmy więc, aby zawsze jedną ręką przytrzymywać te elementy, w czasie gdy drugą je wysuwamy.


Oto wnętrze wagonu. Na jednym z końców wyraźnie widać...


...malutkie gniazdko elektryczne. A więc model nie tylko posiada zbieraki napięcia, ale też doprowadza prąd do środka w bardzo elegancki sposób.

gniazdo lighbara firmy dapol

Dapol posiada w swojej ofercie produkt o nazwie "lightbar", który jest po prostu dostosowanym do wagonu paskiem LED. Ja jednak wykorzystam swoje własne rozwiązanie. Wygląda na to, że będzie pasować dobrze, jeśli tylko przytnę trochę moje płytki PCB. Chyba będzie z tego kolejny artykuł na bloga :)


Wagony pasażerskie firmy Dapol prezentują się bardzo dobrze. Biorąc pod uwagę, jak bezboleśnie można w nich dodać oświetlenie, powiedziałbym że są też warte swojej ceny. Teraz muszę tylko znaleźć trochę czasu na instalację i mój nowy pociąg będzie gotowy do drogi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz