Niestety różnorodność budynków dostępnych na rynku jest mocno ograniczona. Jeśli chodzi o produkty w stylu europejskim nie będące jednocześnie niemieckimi chatkami górskimi, wybór jest raczej niewielki. Dlatego właśnie domek, który będę dziś prezentował jest całkiem podobny do modelu, który już posiadam.
Zestaw, o którym mowa to Piko 62072. Jego ogólna architektura jest niemal identyczna z poprzednio recenzowanym Piko 62050. Zewnętrzny wygląd jest jednak dość różny, albo przynajmniej tak to sobie wmówiłem...
Produkt dostajemy w masywnym pudełku o rozmiarach 60 x 40cm. Podniesienie wieka ukazuje dodatkowe wewnętrzne kartony zabezpieczające części różnego rodzaju...
Największymi elementami są oczywiście ściany i dach.
Jedna ściana domu niewątpliwie przyciąga uwagę. Pomalowano ją bowiem dwiema różnymi farbami. Chodzi o to, że budynek ma być przedstawiony w trakcie remontu i to po tej właśnie stronie są obecnie prowadzone prace.
Domek składa się z wielu różnych części...
...i posiada też biały płot.
Łatwo zauważyć grupę szarych i brązowych elementów, dzięki którym można zbudować rusztowanie. Zamontowane będzie ono właśnie do wspomnianej ściany pomalowanej w połowie.
W zestawie znajdziemy też imitacje zasłon, naklejki, woreczek gąbkowej roślinności oraz trzy tubki kleju. Zabrakło natomiast podstawy budynku.
Instrukcja jest szczegółowa jak zawsze. Wszystkie kroki są bardzo, bardzo przejrzyste.
Montaż zaczynamy od skompletowania ścian. Drzwi, szyby i zasłonki dodajemy w tym właśnie kroku. Ja przykleiłem też dodatkowy element przy framudze drzwi, dzięki któremu nie będą się one otwierać do środka.
W międzyczasie można skonstruować rusztowanie. Jego budowa daje dużo frajdy, a efekt końcowy naprawdę robi wrażenie.
Płot niestety składa się z zaledwie czterech odcinków. Nie ma go wystarczająco dużo, aby otoczyć dom.
Po połączeniu ścian i dachu możemy zacząć sobie wyobrażać, jak będzie wyglądał przyszły budynek.
Jeszcze trochę detali i w zasadzie jest gotowy.
Jedną z rzeczy, na które narzekałem przy recenzji Piko 62050 była przesadna symetria budynku. Wyglądał on niemal identycznie z obu stron. Teraz problem jest jeszcze większy, bo nie tylko mam do czynienia z symetrią, ale też z podobieństwem samych domów. Aby zapobiec powtórzeniom na makiecie, postanowiłem dodrukować trochę elementów 3D i zastąpić nimi te standardowe.
Jeszcze tylko autorskie naklejki i gotowy!
Przyjrzyjmy się z różnych stron...
Muszę przyznać, że wygląda ładnie. I w sumie całkiem inaczej niż Piko 62050. Pomysł zaprojektowania domu w trakcie budowy był bardzo udany, a załączone rusztowanie idealnie dopełnia scenę.
Dom ma ładne i dość łagodne kolory. Dzięki temu wygląda raczej realistycznie. Symetria konstrukcji nadal jest widoczna z identycznymi "drzwiami frontowymi" po obu stronach. Ale dodatki wydrukowane w 3D naprawdę zmniejszyły problem i jestem zadowolony z efektu końcowego.
Oto domek zainstalowany na zewnątrz z dodanym oświetleniem wewnętrznym. Bardzo mi się podoba!
Oczywiście produkt mógłby być lepszy. Kilka dodatkowych detali pozwoliłoby rozwiązać zupełnie problem symetrii. Płot byłby dużo bardziej przydatny, gdyby było go po prostu więcej. I naprawdę uważam, że Piko powinno fabrycznie rozwiązać problem drzwi otwierających się do środka.
Jednak poza tym jest to bardzo, bardzo ładny model. Wygląda jak zwykły dom jednorodzinny i jest to jego ogromną zaletą. Inne podobne produkty często próbują prezentować jakiś konkretny styl, a czasami potrzebny jest nam zwykły domek. Ten zestaw spełnia tę rolę w 100%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz