Najnowsze Wpisy

czwartek, 21 stycznia 2016

Piko 37942, Wagon węglarka w skali G

Kontynuując temat recenzowania prezentów świątecznych, przyszedł czas na przyjrzenie się drugiemu wagonowi w skali G, który znalazłem pod choinką. Tym razem będzie to mała węglarka PIKO 37942.


Zgodnie z oczekiwaniem wagon jest zapakowany w solidne pudełko o wystroju typowym dla produktów PIKO w skali G. Opakowanie ma wymiary 55 x 22 x 14 cm, a jego okienko bardzo ładnie pokazuje, co dostajemy w środku.


Zawartość pudełka nie jest szczególnie bogata. Otrzymujemy oczywiście sam wagon oraz zestaw buforów dla kolejki wąskotorowej. Nie jestem ich zwolennikiem, więc raczej ich nie zainstaluję.


W opakowaniu znajdziemy jeszcze dwie rzeczy, jednak ukryte są one na samiutkim dnie. Mowa tu o diagramie montażu/demontażu wymiennych części wagonu oraz broszurce opisującej tory PIKO w skali G.


A tak wygląda wagon po wyjęciu z pudełka. Gotowy do jazdy!


Wagon jest wykonany z dobrego jakościowo tworzywa sztucznego i sprawia wrażenie wytrzymałego. Chyba nie bałbym się pozwolić moim dzieciom go obsługiwać. Nie będę mu robił testów wytrzymałościowych, ale mam uczucie, że nie uszkodziłby się, gdyby upuścić go na trawę lub ziemię. Na pewno wygląda solidnie.

Pod spodem wagonu znajdziemy nieco detali, jednak nazwałbym je raczej niezbędnym minimum. Wygląda to jednak całkiem dobrze i niewątpliwie ma tę zaletę, że nie wymaga szczególnej ostrożności podczas zabawy.


Koła są plastikowe. Oczywiście wolałbym, żeby były wykonane z metalu, jednak w tym zakresie cenowym PIKO oferuje chyba tylko plastik. Można je oczywiście wymienić na lepsze, ale to kosztuje.


I to właściwie wszystko. Nie trzeba chyba nic więcej o tym wagonie pisać. Zerknijmy na zdjęcia i oceńmy jego wygląd.


Podsumowanie

Co sądzę o tym wagonie? Cóż, zdecydowanie jest to prostszy model, jednak nie spodziewałem się więcej w tej cenie. Wygląda naprawdę dobrze i jest dokładnie takim, jakiego bym oczekiwał po podstawowym modelu w skali G. Ma całkiem niezłą ilość szczegółów i na pewno wydaje się solidny, co jest istotne dla osób z dziećmi.

Wady:
  • plastikowe koła
Zalety:
  • solidna budowa
  • fajny wygląd z rozsądną ilością detali
  • bardzo przystępna cena

3 komentarze:

  1. Bardzo mi się podobają Twoje recenzje. Krótkie i treściwe. Bardzo fajne zdjęcia robisz - oddają wszystko to na co ma się ochotę popatrzeć aby ocenić lepiej dany model. No i jakość zdjęć jest elegancka ! :) Porównałem tą węglarkę z platformą, też z budką, którą posiadam. To na razie jedyny wagon PIKO w mojej kolekcji :) Różnią się tylko inną "paką" - Twój model ma węglarkę na sobie a platforma niskoburtowa... ma niskie burty :) Kolor plastyku ten sam. Wychodzi na to, że PIKO robi wagony 2 osiowe wszystkie na tym samym podwoziu, podobnie jak LGB to robiło. Podoba mi się za to rozwiązanie jakie zastosowali do przedłużania wagonów - zamiast elementu ze zderzakami montuje się na 2 śruby pomost ze schodkami a dopiero do niego zderzaki. To daje producentowi możliwość zastosowania szerszej gamy nadwozi. Jak by uzbierać więcej różnych modeli to można by też samemu robić inne konfiguracje w tym względzie.
    Mam pytanko do Ciebie: czy te wagony osobowe z zestawu startowego, które posiadasz mają też to samo podwozie tylko z dwoma pomostami?... I gorącą prośbę mam: czy byłbyś uprzejmy zwymiarować samo pudło tego osobowego?... chodzi mi o wymiary ścian samego pudła, bez liczenia dachu itp... Chciałbym skonfrontować te wymiary z tymi wagonami, które buduje żeby sprawdzić czy będą do siebie pasować... rozważam zakup 2 wagonów osobowych właśnie takich jak masz z zestawu startowego... Z góry dziękuję i pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)

      Podwozie jest zdecydowanie to samo. Ściana boczna osobowego ma 24 x 9 cm. Szerokość 11,5 cm.

      Jak zamierzasz kupić same wagony? Gdy ja zdecydowałem, że chciałbym dłuższy pociąg, to wyszło mi, że najlepiej będzie kupić drugi zestaw startowy i odsprzedać lokomotywę. Sumarycznie wyszło taniej niż same wagony na niemieckim Ebayu.

      Usuń
    2. Dzięki za wymiary ! Nie sprawdzałem cen tych wagonów ale muszę Ci przyznać, że gwoździa mi wbiłeś... :) Faktycznie w zestawie jest zawsze trochę taniej ale aż tak?... Pomyślę co z tym zrobić... Może zbuduję od podstaw jeden wagon z elementów, które mi pozostały?... Zobaczę. Odczuwam potrzebę podzielenia się z Tobą i innymi G-skalowcami efektami swojej mozolnej roboty - potrzebuje też słów krytyki więc nieuchronnie się zbliża czas mojego bloga :)

      Usuń