Najnowsze Wpisy

niedziela, 8 maja 2016

Bachmann 93811, Brankard Great Northern w skali G

Moja niedawna wizyta w San Francisco pozwoliła mi doświadczyć likwidacji ostatniego prawdziwego sklepu modelarskiego w tym mieście. Smutny był to widok, ale towarzyszyła mu też wyprzedaż. Przy przecenie 80% miałem ochotę kupić wszystko, co jeszcze zostało na półkach. Na moje (nie)szczęście byłem ograniczony walizką, z którą podróżowałem. Skończyło się więc na jednym tylko wagonie w skali G.


Brankard, który wybrałem, był początkowo wyceniony na 129 dolarów. Po przecenie zapłaciłem więc za niego niecałe 30. Model jest produkcji firmy Bachmann i jest to pierwszy produkt tej firmy w skali G, który mam okazję posiadać. Jego numer katalogowy to 93811.


Wagon jest zapakowany w pudełko o wymiarach 64 x 20 x 14 cm. W środku znajdziemy formę styropianową okalającą produkt. Biorąc pod uwagę, że model przeżył szczęśliwie podróż lotniczą w rejestrowanym bagażu, mogę tylko pozytywnie wypowiedzieć się o sposobie zabezpieczenia wagonu.


Spójrzmy na to, co dostajemy. Właściwie są to tylko dwie rzeczy:
  • wagon typu brankard
  • sprzęgi typu LGB
Niczego więcej nie znajdziemy w zestawie. Nie jest to w sumie zbytnio zaskakujące, jako że wszelkie detale modelu zostały już zamontowane fabrycznie.


Zdjęcia oczywiście najlepiej opisują wygląd wagonu:


No cóż, jest niewątpliwie bardzo, bardzo czerwony, ale wygląda też całkiem przyzwoicie!

Wagon jest wykonany głównie z dobrej jakości plastiku. Wyjątkiem są dołączone detale: poręcze, drabiny, itp. gdzie użyto zdecydowanie bardziej miękkiego materiału. Ten fakt jest widoczny nawet na powyższych zdjęciach, które pokazują, że niektóre z tych elementów nie stoją prosto bądź są wręcz powyginane.

Malowanie jest niezbyt wyszukane. Wagon jest czerwony i ma symbole na obu bokach. Nie ma tu jednak na co narzekać - tak wygląda amerykańska kolej...

Bardzo cieszy fakt, że firma Bachmann kontynuuje używanie metalowych kół również w skali G. Koła są masywne i sprawiają solidne wrażenie. Szkoda tylko, że nie pozwalają na pobieranie prądu z szyn - byłoby to bardzo mile widziane w wagonie pasażerskim.

Model jest dostarczany z amerykańskimi sprzęgami. Na szczęście zamienniki typu LGB są również dołączone. Krótka instrukcja wyjaśnia ich montaż.


A tak wagon wygląda po wymianie sprzęgów:


Niestety po tej operacji model już nie mieści się w pudełku. Pozostało mi tylko użyć noża i nieco rozszerzyć możliwości opakowania.


Podsumowanie

Zasadniczo jestem zadowolony z mojego wyboru. Są co prawda rzeczy, na które można by ponarzekać (nierówne detale), ale ogólnie wagon wygląda ładnie i solidnie. Oczywiście moja ocena wynika tu z faktu, że zapłaciłem za niego tylko 30 dolarów. Gdybym zapłacił pełną cenę, to te niedoskonałości z pewnością doskwierałyby mi dużo bardziej. I jest to chyba kolejny powód, żeby zawsze szukać/czekać na dobrą okazję przy robieniu zakupów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz