Najnowsze Wpisy

środa, 3 czerwca 2015

Piko BR80 w skali G: instalacja dekodera DCC oraz generatora dymu

O tym że moja kolejka w skali G będzie sterowana cyfrowo, wiedziałem od początku. Dlatego też rezerwację na MSL zrobiłem już dość dawno temu i czekałem na dostępność towaru. Dekoder kosztował mnie mniej niż 67 Euro, co jest dobrą ceną biorąc pod uwagę ostatnie podwyżki w PIKO.

Zacznijmy od "unboxingu". Dekoder PIKO 36121 przychodzi w solidnym pudełku, które sprawia naprawdę pozytywne wrażenie.


Pudełko jest nawet zapieczętowane z prawej strony. Zajrzyjmy do środka.


W środku całkiem sporo rzeczy...


Dostajemy więc:
  • Płytkę dekodera z kabelkami
  • Śrubki montażowe
  • Instrukcję obsługi po niemiecku i angielsku (dość obszerną)
  • Poradnik szybkiej instalacji
  • Jakieś kartki, których zbytnio nie oglądałem :)
Oprócz dekodera będę też instalował generator dymu PIKO 36141 i będę z nim używał płynu PIKO 36210.


Czas rozebrać lokomotywę. No i tutaj zaczynają się małe schody. Instrukcja nie opisuje bowiem, jak należy ją rozłożyć. Pokazuje jedynie ogólne kroki potrzebne do jej złożenia (dosłownie jest to jeden obrazek!). Założę więc, że muszę kierować się instrukcją składania, ale wykonywać czynności w odwrotnej kolejności.


Patrząc pod spód lokomotywy możemy dostrzec dwa rodzaje śrub:
  • małe - utrzymujące przednie i tylne bufory
  • duże - trzymające elementy lokomotywy w całości
Duże śruby są cztery i od nich zacząłem. Po ich wykręceniu udało się odczepić boczne pokrywy.


Z instrukcji składania wynikałoby, że w następnym kroku należy usunąć czerwone elementy tworzące drabinki pod kabiną maszynisty. Te jednak nie bardzo chciały się ruszyć. Nie wiedziałem, w którą stronę je pchać lub ciągnąć i bałem się je połamać. Ostatecznie odkryłem jednak, że te elementy można odchylić i w ten sposób uzyskać dostęp do sześciu śrub trzymających zieloną kabinę.


Śrub już nie ma i kabina ładnie odeszła. Teraz czas na usunięcie kotła. Trzymają go dwie śruby umiejscowione tuż przy nogach maszynisty.


Tutaj śrub już nie ma, ale noga maszynisty nie pozwala mi na podniesienie kotła. I co tu zrobić?


Nic tu nie wymyślę - pan Piko musi na razie opuścić swoje miejsce.


Usunąłem maszynistę i wiedziałem, że kocioł powinien dać się podnieść w górę. Niestety nadal stawiał opór. Ponowne spojrzenie do instrukcji ujawniło, że jest jeszcze jedna śrubka. Aby się do niej dostać należało odczepić przedni bufor (dwie ze wspomnianych wcześniej małych śrubek).
I rzeczywiście - za buforem ukrywała się ostatnia duża śruba.


Po jej odkręceniu kocioł można było odczepić bez większych problemów. Nadal jednak trzeba było uważać, ponieważ przy podnoszeniu zahaczał trochę o siedzenia maszynisty.

Rozebrana lokomotywa w środku:


Otwarcie lokomotywy nie było bardzo proste, ale strasznie trudne również nie. Zajęło mi około godziny, ale naprawdę bardzo uważałem, bo robiłem to po raz pierwszy, no i też dlatego, że moja BR80 ma dużo delikatnych szczegółów. Następnym razem na pewno pójdzie szybciej.

W porównaniu do rozbierania lokomotywy, instalacja dekodera jest naprawdę dziecinnie prosta. Potrzeba na to dosłownie pięć minut. I też tylko dlatego, że oznaczenia S1/S2 oraz M1/M2 nie są na lokomotywie zbyt wyraźne i trzeba trochę wytężyć wzrok.


Oczywiście instaluję też generator dymu. Można wybrać, która funkcja DCC będzie go aktywować, jednak proponowana w instrukcji funkcja nr 1 jest jak najbardziej właściwa i raczej nie ma potrzeby nic tu zmieniać.


Z jakiegoś powodu generator nie chce zmieścić się cały w kominie.

Pierwszy test. Światła włącz - działa, światła wyłącz - działa, funkcja nr 1 włącz - działa i z komina zaczyna wydobywać się dym!
Test wykonuję centralką Z21 z zasilaczem Roco 18V DC. Jestem mile zaskoczony ilością dymu przy jedynie 18V.


Generator wciąż nie chce się zmieścić do komina. Niestety nic innego nie przychodzi mi do głowy, jak tylko wziąć mały pilnik i poszerzyć otwór. No i teraz wygląda już dobrze.


Wziąłem się za skręcanie lokomotywy. Zauważyłem przy tym dość ciekawą rzecz. Otóż miejsca siedzące maszynisty można obracać. Być może więc wcale nie musiałem usuwać pana Piko!


Lokomotywa znowu jest cała. No prawie... Wiem, że wkrótce będę instalował moduł dźwiękowy, więc pominąłem parę śrubek oraz doklejanie maszynisty. Zrobię to przy kolejnym składaniu.


Jak już wspomniałem do sterowania DCC używam Roco Z21. Miałem pewne problemy z programowaniem tego dekodera przy użyciu tejże centralki. Na szczęście instrukcja opisuje ten przypadek (w odniesieniu do centralki Lenz) i zaleca programowanie z włączonym rezystorem 47 Ohm. Takiego akurat nie miałem, jednak dwa rezystory 20 Ohm sprawiły się świetnie. I moja lokomotywa ma już swój własny adres.


Poniżej filmik pokazujący lokomotywę w sterowaniu DCC. Znów jest to centralka Z21, ale tym razem zasilana zasilaczem PIKO 22V. Zakładam więc, że lokomotywa pracuje tu w takich warunkach, jakie zakładał jej producent.


Zaskakujące są dwie rzeczy:
  • Przy małej prędkości jazdy słychać jakieś piski. Będę to musiał sprawdzić.
  • Dymu jest trochę mało. Po tym jak efekt przy 18V był bardzo fajny, spodziewałem się, że przy 22V dymu będzie naprawdę mnóstwo, a tak nie jest. To też trzeba będzie sprawdzić...
W następnym kroku będę instalował moduł dźwiękowy. Jak tylko będę go miał, na pewno napiszę o tym osobny artykuł.

11 komentarzy:

  1. Kurczę, zazdroszczę Ci, że "z góry" wiedziałeś, że sterowanie u Ciebie będzie DCC... Ja cały czas obmyślam wszystkie "za" i "przeciw"... Obawiam się, że przy sterowaniu DCC gdy tory będą trochę brudne to wyjdzie lipa... W analogu można zastosowac kondensatory, które sprawiają, że zasilanie jest ciągłe na zwrotnicach i brudnych torach - nie wiem natomiast jak to będzie przy DCC - nigdy nie stosowałem takiego sterowania. Rozważam też sterowanie radiowe: stały prąd w torach i odbiornik modelarski z regulatorem w lokomotywie. Ale przy większej liczbie lokomotyw nie ogarnę się z aparaturkami... No bo jak tu nosi ze sobą po ogrodzie kilka nadajników ? :) Może podzielisz się doświadczeniem i opiszesz jak Ci pracuje lokomotywa na niezbyt czystych torach ?... Pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na brudnych torach jest różnie :) Jak jedzie szybko to w porządku, a jak wolno to przycina. Raz tak jeździłem zaraz po deszczu i było kiepsko...
      Ale DCC nie ma się co bać. Można zamontować dodatkowy kondensator w lokomotywie, widziałem nawet takie "gotowce". A wygoda sterowania nieporównywalna. Najpierw zacząłem z DCC w skali N i już wiedziałem, że koniec z analogiem na zawsze... Polecam!

      Usuń
    2. Witaj ponownie ! Od jakiegoś czasu przeszukuję świat w pogoni za odpowiednim sterowaniem DCC - postanowiłem, że dokonam zakupu jeszcze w tym roku... Najbardziej odpowiednim i profesjonalnym sterowaniem wydaje mi się Massoth. Znalazłem kompletny zestaw w "dobrej" cenie: http://www.grootspoor.com/massoth-8136501-8135501-8134601-8133101
      To najniższa cena jaką znalazłem a mimo to jest dla mnie zaporowa... Największym atutem tej centrali jest to, że ma od razu 12 A na wyjściu. Z tego co widzę to np. w Niemczech w dużych ogrodach ludzie używają tylko tego. Rozwiązania proponowane przez PIKO są bardzo podobne ale dają tylko 5 A na wyjściu - to ponad połowa mniej. Jeśli chodzi natomiast o sprzęt, który Ty stosujesz czyli z21 to ma tylko 3 A na wyjściu i by może to jest przyczyną kiepskiego dymienia wytwornicy dymu. A co będzie jak postawisz 3 czy 4 loki na jednym torze i zaczniesz manewry w ogródku ?... Wszystko stanie bo prądu zabraknie... Wyczytałem w necie, że w skali G loki pobierają od 1,5 do 2 A a nawet 2,5 A przy długich składach na wzniesieniach... Dlatego uważam, że te ampery na wyjściu są bardzo istotne i stąd nie potrafię dokona wyboru centralki DCC do swojego ogródka... - Ludzie pomocy ! :)

      Usuń
    3. Zgadza się, że Z21 jest słabe jeśli chodzi o moc. Ale za to pozwala na pomiar jej poboru :) Więc wiem, że moja BR80 nie bierze nigdy więcej niż 700mA (z dźwiękiem i dymem).

      Na przyszłość planuję kupno boostera Uhlenbrock Power 8. Daje 8A i można go bezpośrednio podłączyć do Z21. 8A to na pewno wystarczająco jak na mój mały ogród (mały ogród = mało manewrów).

      Ale na razie Z21 pociągnie dwie małe lokomotywy...

      Usuń
    4. Ciągle czytam cały internet jak Chuck Norris i dochodzę już do pewnych wniosków co do DCC: wybieram Z21 lub z21 jako centralkę. Booster będzie polski - znalazłem gościa, który takie produkuje i dają 8A a szczytowo 10 A. Cena polska - ok. 360 zł. Do tego zasilacz toroidalny 16V trzeba i "pałer" będzie jak trzeba w torach. Ten człowiek też robi dekodery do zwrotnic , oświetlenia itp - tak samo dobre jak zachodnie a przy tym w niższych cenach, no i MADE IN POLAND. Piszesz, że twoja BR80 bierze 0,7 A - wydaje mi się to mało prawdopodobne, uważam, że coś Ci poszło nie tak z pomiarami. Wszędzie gdzie się spotykam z opisami konsumpcji prądu ludzie piszą, że przekracza 1A a na pewno ze światłami i dymem. Teraz przeglądam taką stronkę:
      http://wiki.massoth.de/index.php/Basics:_Current_measurement_of_locos/en

      Sterowanie już wykombinowałem (biała czy czarna to jeszcze do rozważenia) Teraz myślę nad dekoderami i dźwiękiem. Wydaje mi się, że te rozwiązania od Massoth są bardziej rozbudowane i lepsze . PIKO robi prostsze żeczy na bazie technologii massoth właśnie a ceny nie są wcale bardziej przystępne... Rozważam czy nie kupić centralki czarnej Z21 i dekoderów ZIMO lub właśnie MASSOTH by móc potem dogrywać własne dźwięki (np polskie zapowiedzi pociągów wchodzących na peron) Z białą z21 chyba tego się nie da zrobić... Co o tym sądzisz ?

      Usuń
    5. Co do poboru prądu - tyle podaje Z21. Nie jestem w stanie inaczej zmierzyć. Ale dla porównania - zajrzyj sobie proszę np. do instrukcji lokomotywy LGB 20121. Ta spalinówka ma dwa silniki, DCC, dźwięk i wymaganie: 1A. Tak więc to 0.7A jest jak najbardziej prawdopodobne. Pamiętaj proszę, że ten BR80 to naprawdę najprostszy model od PIKO...

      Ta stronka którą podajesz - oni tam zmuszają lokomotywę do maksymalnego wysiłku każąc jej jechać do przodu i jednocześnie ją hamując. Wtedy zużycie prądu na pewno jest większe. Ja rzeczywiście nigdy nie kazałem mojej BR80 wjeżdżać w ścianę. I nie zamierzam :)
      Niemniej metoda pomiaru chyba bardzo dobra!

      A ten polski booster to jakie będzie miał napięcie wyjściowe? Bo kiedyś dyskutowałem ten temat z pewnym polskim producentem i nie był w stanie określić się w tej kwestii...

      Dekodery... Chyba wolę takie od razu dostosowane do danej lokomotywy. Wiem, że ludzie mają mnóstwo sukcesów w łączeniu różnych dekoderów z różnymi modelami lokomotyw, ale ja mam trochę inne doświadczenie.
      Mam kilka lokomotyw w skali N i te, które miały dekodery dobrane przez producenta chodzą idealnie. A w jednej dekoder musiałem wybrać sam. No i wybrałem, zamontowałem i oczywiście od razu zadziałało. ALE lokomotywa nie chodzi idealnie. Taki dekoder ma mnóstwo parametrów, które wpływają na sterowanie silnikiem. I zależnie od wyboru różnych wartości ta lokomotywa jeździ mi dobrze albo przy dużej albo przy małej prędkości. Nigdy przy obu. A gdy nie jeździ idealnie to jeździ "skokami do przodu". Minął rok i nadal nie udało mi się jej skonfigurować na 100%. I powiem szczerze, że już mi się nie chce - po prostu się nią nie bawię...
      Tak więc wgrywanie własnych dźwięków - fajna sprawa. Ale moduł PIKO też to chyba potrafi, a nawet gdyby nie potrafił, to wolę się nie pakować w potencjalne problemy. Te rzeczy kosztują zbyt dużo, żeby ryzykować nieudany zakup. Poza tym wgrywanie własnych dźwięków w każdym rozwiązaniu wymaga jeszcze dodatkowego sprzętu...

      Chętnie dowiem się, jak Ci poszło, gdy już coś kupisz i zainstalujesz.

      Usuń
    6. Podoba mi się Twój styl wypowiedzi ! :)
      Użyłeś kilku argumentów, o których też myślałem... boję się czasami sam siebie w moich pomysłach i projektach bo czasem się rozpędzam za szybko i zdarza się walnąć głową o mur :)
      A rozchodzi mi się o to, że DCC w tej skali daje prawie nieograniczone możliwości i od razu bym chciał mieć je wszystkie w zasięgu :) Natomiast myśląc racjonalnie to powinienem kupić z21 białą bo kosztuje o tysiąc złociszów mniej, zastosować booster polski bo jest tańszy i zawsze dostępny a dekodery zastosować te od producenta do konkretnego modelu. Boję się też, że się po prostu przekombinuję a doświadczenia z DCC nie mam :) Swoją drogą w modelarstwie lotniczym też 2 lata temu nie miałem doświadczenia a zbudowałem dron (motoszybowiec) o rozpiętości 2,2 m i latam nim na 4 km na fpv i jest fajnie :) Więc jak się w coś mocno wkręcić to się da zawsze ;)
      Wracając do tematu: gość mówił, że jak poda się zasilanie 16V AC to będzie ok. 22V DC na wyjściu - też precyzyjnie nie określił więc może to ten sam gość, z którym już się kontaktowałeś. Oto link do aukcji na allegro:
      http://allegro.pl/booster-dcc-8-amper-i5764667975.html

      Mam zamiar w nadchodzącym tygodniu kupić centralkę ze wzmacniaczem (polskim) i 2 zestawy dekoder + dźwięk do Taurusa PIKO i BR 194 "Krokodyl" PIKO, które czekają już prawie 2 lata na półce... Jeżeli z czasem nie będę zadowolony z dźwięku to kupię coś od ESU, ZIMO lub MASSOTH a ten PIKOwski przełożę do mniej wartościowego modelu. Mam spory zapas zabawek Playmobil w skali G, z których powoli zaczynam tworzyć swoje modele taboru. Zacząłem od lokomotywy żeby było trudniej :) Na swojej tablicy na facebooku zamieściłem pierwsze relacje z budowy. Wagony będzie łatwiej zrobić a koszt uzyskania takiego modelu będzie nieporównywalnie mniejszy od kupna gotowego PIKO. Dziękuję Ci za szybkie odpowiedzi i wymianę doświadczeń - to mi pomaga w podjęciu słusznej decyzji odnośnie przyszłych zakupów :)
      Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia fotek na mojej tablicy...

      Usuń
    7. Ponownie się melduję z prośbą :)
      Mam już z21... na dekodery PIKOwskie czekam - idą z Niemiec. W między czasie wykopałem w swoich gratach dekoder, który kiedyś trafił w moje ręce dość przypadkowo i przeleżał dobre 5 lat w pudełku. To dekoder LGB 55020 lub LGB 55021. Podłączyłem go do podwozia lokomotywki Stainz od LGB i staram się uruchomić ale bez powodzenia już drugi dzień... To jest dekoder, który też jeździ w analogu i gdy tak testuję to podwozie się porusza poprawnie. Natomiast kiedy próbuje go programować to nic mi nie wychodzi. Nie mogę zmienić żadnego adresu CV: centralka podaje info, że zmieniono na zadaną wartość a potem jak klikam "Read" to wyświetla ponownie poprzednią wartość. Co dziwne raz podaje CV1: 247 lub 231... Kiedy centralka czyta dane z dekodera to podwozie lekko skacze w 1 kierunku - takie chwilowe podanie napięcia na silnik... wygląda więc jak by się ze sobą komunikowali ale mam wrażenie, że mogę tylko odczytać wartości w dekoderze a nie mogę ich trwale zmienić. Próbowałem poprzez zwiększenie oporu jak Ty: z 10 Ohm, 20, 30 i 40 też... wtedy wyświetla mi się sygnał, że coś nie tak z dekoderem, lepiej to wygląda jak próbuję bez oporników. Moja z21 ma jeszcze oryginalny zasilacz. Masz może jakiegoś pomysła jak to rozgryść bo ja się już poddaje... przeczytałem wszelkie możliwe instrukcje w necie i nic mi już do głowy więcej nie przychodzi...

      Usuń
    8. A czy zamiast programować próbowałeś nią po prostu jeździć w DCC? Dekodery na starcie zawsze mają adres 3 i jeśli lokomotywę o takim identyfikatorze spróbujesz użyć, to powinno zadziałać.
      Pytanie też, czy masz instrukcję od tego dekodera. Jest tam coś na temat programowania?
      Odczytywanie wartości z dekodera to chyba wyższa szkoła jazdy. Z dekoderem PIKO mi to chyba nie działało w ogóle i programowałem "w ciemno". Ale "skok podwozia" to na pewno dobry znak - tak reagują wszystkie moje lokomotywy, również te w skali N.

      Raczej trudno będzie mi pomóc cokolwiek więcej...

      Usuń
    9. Eureka ! :) - udało się. Straciłem masę czasu ale znalazłem przyczynę braku odpowiedniego kontaktu centralki z dekoderem... aż wstyd się przyznac... Cały czas usiłowałem programowac (jazda niemożliwa) w taki sposób, że dekoder był podpięty do podwozia od lok. Stainz LGB (jak to przewiduje producent) a podwozie na torze testowym. Wszystko jak trzeba tylko, że centralkę podłączyłem do toru poprzez przyłącze playmobil - akurat miałem pod ręką a, że wygląda jak zwykły kawałek plastiku, który tylko się przyczepia zapadkami do toru to tak podłączyłem przewody... niestety okazało się, że ten wynalazek nie jest zwykłym przyłączem jak od LGB czy PIKO - to coś miało w sobie mały elektroelement - taki prostokątny, chyba odpowiedzialny za niwelowanie ewentualnego iskrzenia na stykach. To ten element nie pozwalał sygnałowi cyfrowemu przepływac swobodnie. W życiu bym nie wpadł, że w tym złączu może byc jakaś elektronika... wpadłem na to dopiero jak podłączyłem dekoder "na krótko" do centralki bez podwozia i torów - wtedy wreszcie udało się coś zaprogramowac. W związku z faktem, że mój Stainz posiada własny generator dźwięku, który nie jest kompatybilny z dekoderami postanowiłem zamontowac ten dekoder w innej lokomotywie. Padło na amerykański parowóz Baldwin 4-6-0 firmy Bachman. On też ma wytwornicę dymu i dźwięk ale sterowany inaczej - dźwięk tłoków jest uruchamiany przez stycznik przy kołach lokomotywy czyli "mechanicznie" a nie elektronicznie w zależności od napięcia jak w Stainz' u. Ten Bladwin Bachmana to bardzo precyzyjna konstrukcja z masą elementów więc zeszło mi się cały dzień by zamontowac tam dekoder. Obecnie wszystko działa. Światła kierunkowe programuję jak chce, oświetlenie kabiny działa niezależnie itp... Dzięki temu, że lokomotywa posiada swój własny dźwięk to cyfryzacja tego modelu tym prostym dekoderem okazała się trafnym pomysłem. Ten dekoder nie ma możliwości podłączenia modułu dźwiękowego, posiada też tylko 1 wyjście, które działa z funkcją F1. Mam 1 kompletny skład amerykański: ta lokomotywa i 4 wagony. Ten składzik będzie takim elementem "egzotycznym" w moim ogródku bo generalnie tabor będzie europejski i normalnotorowy. Te kilka wąskotorówek od LGB, które już mam od lat przebuduje. Ale o tym później i może już na swoim blogu :)
      Muszę przyzna, że możliwości jakie daje z21 ze skalą G to coś fantastycznego ! Po tylu latach "analog" odchodzi do lamusa... Zaprogramowałem nawet przyśpieszanie i hamowanie wedle swojego uznania - możliwości jest mnóstwo ! Myślę ,że w grudniu lub najpóźniej w styczniu też założę swój blog to będę mógł "się pochwalic" swoimi postępami. Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
    10. Super! Gratuluję! Może na razie chociaż jakiś filmik z pociągiem?

      Usuń